Krzyż upamiętniający powstańców styczniowych w Mamowie

Krzyż znajduje się 1 km na południowy-wschód od wsi, na granicy pola i lasu. Krzyż betonowy, postawiony po 1921 r.  Według przekazów miejscowej ludności, po bitwie zebrano tu poległych i w tym miejscu pochowano. Dokładna liczba zabitych powstańców nie jest znana. W latach 90-tych XX wieku z inicjatywy Związku Polaków na Litwie oba krzyże na mogiłach ogrodzono. Niestety, jakiś czas później ogrodzenie polnego krzyża zostało skradzione, pozostało tylko ogrodzenie grobu Jabłońskiego pod lasem. Obecnie obie mogiły są pod troskliwą opieką starostwa i mieszkańców Mamowa. Są zadbane, a w Dniu Wszystkich Świętych i na Zaduszki płoną tu znicze.

W okolicach Mamowa obozował jeden z oddziałów powstańczych. Dowodził nim Jan Sendek, były urzędnik kolejowy z Trok. Jedną z potyczek oddział Sendka stoczył pod wsią Mamowo 2 czerwca 1863 r. Wojska carskie wytropiły obóz powstańców. Wielu z nich poległo. Ich ciała zostały pochowane przez miejscową ludność na wyspie, którą nazwali później Polanką. Nie jest znany dokładny skład osobowy i liczebność oddziału powstańczego, biorącego udział w walce po Mamowem. Z raportu pracownika straży leśnej możemy jednak się dowiedzieć, że wśród powstańców znajdowali się pracownicy straży leśnej z 2 oddziału leśnego w Trokach. Byli to: Józef Jurewicz, Tadeusz Szczygło, Jerzy Jurgielewicz, Marcin Karpicz, Franciszek Szostak, Andrzej Kozłowski, Mateusz (Maciej) Kozłowski, Mateusz (Maciej) Polityk.

Jeśli wierzyć przekazom, kryje on ciało ciężko rannego młodego wiekiem powstańca, który mimo pomocy mieszkańców wsi, zmarł. Po obmyciu ciała w jeziorze włożono je do zbitej z desek trumny i pochowano pod lasem. Prawdopodobnie był szlachcicem i nazywał się Jan Jabłoński. Przedtem niż wyzionął ducha, miał prosić o niepowiadomienie rodziców, gdyż zaciągnął się w szeregi powstańcze bez ich zgody. W okresie międzywojennym okoliczny lud w te miejsca, pierwotnie oznakowane drewnianymi, a następnie betonowymi krzyżami, przychodził się modlić, przynosił kwiaty. Uczniowie miejscowej szkoły opiekowali się grobami. Z tych mogił pobrano ziemię na sypany w Krakowie od sierpnia 1934 roku kopiec – pomnik walki narodu o niepodległość, nazwany po śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego w roku 1935 jego imieniem[1].

 

[1] Połuknie w nurtach czasu, Wilno, Atkula 2012, str.17

Inskrypcja

Tu spoczywają zwłoki bohatera poległego za wolność Ojczyzny w 1863 r.